Treny IX, X, XI i XII

Treny IX, X, XI zajmują w kompozycji całego cyklu szczególne miejsce.Stanowią apogeum bólu i żalu po straci dziecka, które doprowadza Kochanowskiego, poetę – filozofa, do dania świadectwa kryzysowi wyznawanych pogladów.Treny te zaprzeczają postawie stoickiej, oddają w wątpliwość znaczenie Cnoty i Mądrości, a więc tego wszystkiego, co stanowiło filozoficzny szkielet fraszek i pieśn. Treny dowodzą, że w wyniku cierpienia poeta nie potrafi zachować postawy do której wcześniej sam zachęcał w pieśniach. Jednocześnie treny nabierają uniwersalnego charakteru, ponieważ mówią o człowieku i jego postawie wobec śmierci, która może doprowadzić do wadzenia się z Bogiem, odrzucenia wartości, a nawet szaleństwa. Od tego momentu w cłym cyklu powoli będziemy obserwować próbę godzenia się z losem, Bogiem i powrót do stoickiej postawy dystansu i spokoju. Tren XII. Kochanowski idealizuje zmarłą córkę. Stosuje hiperbole wymieniając wiele epitetów, wyliczając liczne cnoty dziecka. Porównuje ją do kłosu, który nie miał szansy wzejść i wydać plonu. Choć Urszulka była tylko 30-miesięczną dziewczynką już widać było jej wyjątkowość. Była religijna. posłuszna, miała już swoją hierarchię wartości, była dobrze wychowana. Pogrzeb został porównany do siania ziarna.