Komiksy

Wspomniane komiksy są prezentowane nie tylko w postaci książek, ale również można się z nimi spotkać także w czasopismach. Przykładem tutaj jest dość słynna kolekcja „Kaczora Donalda”. Jest postać z bajki znana każdemu z nas. Fakt – nie można generalizować, ale trzeba się bardzo postarać, by znaleźć osobę, która nie wie kim jest Kaczor Donald. Swoją sławę zawdzięcza dobranockom bardzo często emitowanym w telewizji. Jego duża oglądalność przez dzieci w rozległej kategorii wiekowej spowodowała, że losu bohatera mogliśmy śledzić na różne sposoby. W sklepach zaczęły się pojawiać komiksy ilustrujące perypetie głównego bohatera, o którym jest mowa oraz innych postaci z nim występujących. Były to systematyczne czasopisma z bajkami zawartymi w komiksach. Oczywiście w gazetach tych nie znajdowały się tylko komiksy, ale również inne atrakcje wzmacniające zawartość czasopisma. Dodatkowym kuszącym elementem były prezenty niespodzianki, na które z niecierpliwością oczekiwały dzieci.

Był to dobry sposób na to, by jeszcze bardziej zachęcić na śledzenie losów bohatera i jego przyjaciół. Oprócz komiksów w postaci czasopisma, pojawiły się również komiksy zawarte w tomikach książek. Dostępne były kolejne części książek w sklepach,księgarniach kioskach, w których opisane były losy Donalda, jego ukochanej Daizzy i trzech bratanków: Hyzia, Dyzia i Zyzia. Były to tomy kikuset stronicowe, ale napisane w tak lekki sposób, że ich treść można czytać po kilka razy. Elementem wzmacniającym atrakcyjność komiksów, jest to, że są napisane w zabawny sposób. Nie dość, że cały czas towarzyszy nam ulubiony bohater, może robi on w to w sposób zabawny, pozytywnie wpływający na nasz nastrój. Dlatego też, jak już wcześniej wspomniałam, nie tylko dzieci sięgają po komiksy, ale również ich rodzice. Mam różne komiksy. Oprócz opisanego jak przykład Kaczora Donalda jako postaci bajkowej, w komiksach mogą być zawarte inne postacie czy perypetie niekoniecznie związane z życiem bajek.