Francuski hit kina akcji

„Uprowadzona” to sztandarowy przykład dobrze zrealizowanego kina akcji, nawiązujący do klasyki gatunku. Za filmem w reżyserii Pierre’a Morrela stoi sam Luc Besson czyli francuski gigant kina akcji, reżyser takich filmów jak „Leon Zawodowiec”, „Piąty element” czy „Nikita”. To on jest producentem i współautorem scenariusza „Uprowadzonej”. Fabuła filmu jest prosta. Były szpieg Brian (Liam Neeson) wyrusza do Paryża, gdzie jego nastoletnia córka została porwana przez handlarzy żywym towarem.

 

Na jej uratowanie Brian ma tylko 96 godzin. Osią filmu jest więc wyścig z czasem, który nieprawdopodobnie trzyma widza w napięciu. Film znakomicie się ogląda, dzięki szybkiemu tempu akcji i przykuwającym uwagę scenom jak ta, w której ojciec poucza córkę jak może spróbować zidentyfikować porywaczy. Oczywiście, w „Uprowadzonej” mamy do czynienia ze stałym repertuarem klisz znanych z podobnych filmów, jednak podrasowane są one tutaj dobrym montażem i mroczną scenerią Paryża. I dlatego „Uprowadzona” to naprawdę dobra rozrywka.