Dedaista

Głównymi zasadami dadaistów były właśnie przypadek i przede wszystkim nonsens, na każdym kroku im towarzyszący. Nie dali się szufladkować, a wobec tradycyjnego pojmowania sztuki, tworzyli antysztukę, wyłamującą się poza wszelkie schematy, podążającą własną ścieżką. Jeden z artystów tego okresu wystawił na jednej z wystaw nocnik, koło od roweru oraz stelaż do przechowywania butelek. W ten sposób chciał wyrazić opinię, że nawet zwykła rzecz może zostać podniesiona do rangi sztuki.
Kurt Schwitters, jeden z przedstawicieli dadaizmu, mimo że nie chciał kreować antysztuki, stworzył dzieła radykalne i zaskakujące. Głównie tworzył kolaże i asemblaże, a słowo merz, umieszczone na jednej z jego prac nabrało nowego znaczenia. Artysta pozostawał mimo wszystko przy tradycyjnym przedstawianiu rzeczywistości i pojmowaniu sztuki.
Bunt dadaistów przeciwko zwykłej sztuce miał rożny wymiar. Bowiem stosując przedmioty codziennego użytku nikt nie dostrzegał w nich niesamowitych właściwości nadających się do kreowania nowej wizji sztuki. Z drugiej strony owe przedmioty mogły być rozpatrywane w wymiarze sztuki były tylko wtedy, gdy zostały użyte przez dadaistów.